WIADOMOŚCI

Leclerc: dużo pracy czeka moją stronę garażu
Leclerc: dużo pracy czeka moją stronę garażu
Bezproblemowy weekend dla Charlesa Leclerca? Nic z tych rzeczy. W trakcie sobotnich zajęć Ferrari znów nie było sprzymierzeńcem Monakijczyka, ponieważ błąd w komunikacji zapewnił mu kolejną karę. Ponadto kierowca zaliczył bardzo nieudany sprint, podczas którego mocno walczył ze swoim samochodem i tempem. Powody do zadowolenia ma natomiast Carlos Sainz, który był w stanie utrzymywać tempo Sergio Pereza i uplasować się na 3. miejscu.
baner_rbr_v3.jpg
Carlos Sainz, P3
"Nie była to łatwa sobota, ale jestem zadowolony z tego 3. miejsca, biorąc pod uwagę problemy z hamulcami w SQ1 i jedną szansę na awans do SQ2. Chciałbym mieć w zapasie jeszcze jeden zestaw świeżych miękkich opon na finałowy segment, aczkolwiek 5. lokata nie była i tak złym rezultatem. Deszczowy sprint również był wymagający. Trudno prowadziło się ten bolid w szybkich łukach, ale wywalczyliśmy 3. pozycję, co było naszym maksimum. Teraz skupiamy się już tylko na jutrze, bo chcemy potwierdzić nasz dobry krok naprzód i wywalczyć dobry wynik."

Charles Leclerc, P12
"Dużo pracy czeka mnie i moją stronę garażu, żeby lepiej radzić sobie w takich warunkach. Jadąc na slickach, kiedy tor przesychał, nie mogłem wyczuć tej maszyny i wprowadzić opon we właściwe okno pracy. Jestem daleki od odpowiedniego tempa, bo mam po prostu trudności z jej prowadzeniem i nie czuję się w niej pewnie. To z kolei przekłada się na wydajność. Musimy się na tym skoncentrować po mojej stronie garażu, by dowiedzieć, dlaczego to się nie sprawdza w takich warunkach. Tutaj nie chodzi o strategię. Chodzi o moje tempo. Pojedynek z Oconem mógł wydawać się świetny, aczkolwiek prawdę powiedziawszy, nie interesuje mnie to. Muszę pójść naprzód przy takich warunkach. Wierzę, że jeśli będzie jutro sucho, możemy być mocni - może nie aż tak jak Red Bull - choć wciąż możemy pokusić się o coś dobrego."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

2 KOMENTARZE
avatar
hubertusss

02.07.2023 09:47

0

Dziwie się czemu w zimnych i mokrych warunkach nie założyli mu softów? Oszczędzali je? To to samo co zrobili na Węgrzech zeszłego roku.


avatar
rowers

02.07.2023 10:38

0

Myślę, że to wszystko co się dzieje to już kwestia presji. Tam nie pracują kretyni, tylko po prostu każdy ma takie parcie na wynik, że boją się coś zrobić, żeby znowu się wszyscy z nich nie śmiali. Myślę, że jedyną opcją aby poukładać ten zespół jest całkowita zmiana personelu odpowiedzialnego za strategię i obsługę boksu. Na ile to jest realne i jak zaufać wszystkim nowym ludziom to zupełnie inny temat.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu